Warning: Use of undefined constant register_sidebar - assumed 'register_sidebar' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /wp-content/themes/template/functions.php on line 48

Warning: Parameter 2 to title_like_posts_where() expected to be a reference, value given in /wp-includes/class-wp-hook.php on line 286
 niePEŁNOSPRAWNY turysta

niePEŁNOSPRAWNY turysta

Luwr – miejsce, które zasługuje na oddzielną opowieść

b16.09.2016 r.

Choć większość z nas urlop ma już za sobą, to jednak zapewne, przynajmniej niektórzy zostawili sobie tę przyjemność na wrzesień, kiedy to tabuny wypoczywających urlopowiczów opuszczą już najbardziej atrakcyjne turystycznie miejsca. A zatem wykorzystajmy to! Dziś zabiorę Was na wędrówkę po najsłynniejszym chyba na świecie Musée du Louvre czyli osławionym Luwrzu.

Podróż do Paryża możemy odbyć na kilka sposobów. Możemy wybrać się np. samochodem, choć powiem szczerze (a odbyłem taką podróż), najwygodniejszym transportem jest oczywiście lot samolotem, którego absolutnie nie należy się obawiać. Lotniskowa obsługa osób niepełnosprawnych jest naprawdę imponującą i zupełnie bezproblemowa. Jeśli interesuje Was ten temat, zachęcam do zerknięcia do wpisu Praktyczne porady cz. I – Nie bójmy się latać – http://niepelnosprawnyturysta.pl/trips/93/ . Ceny biletów lotniczych są bardzo różne, ale warto je obserwować. Może się okazać, że lot do Paryża w obie strony, tanimi liniami, wyniesie nas np. 100 czy 200 zł. A może i taniej (np. do Eindhoven czy Mediolanu widziałem bilety za 78 zł w obie strony).

aSkoro dostaliśmy się już do francuskiej stolicy, obieramy kurs na Luwr. To jedno z największych muzeów na świecie, położone jest w centrum historycznym Paryża i początkowo stanowiło obroną twierdzę, którą następnie przekształcono w pałac królewski. Trudno więc się dziwić, że muzeum jest budowlą nader okazałą i robiącą wrażanie już na wstępie. Pierwszą, witającą nas atrakcją, gdy wchodzimy na dziedziniec Luwru, jest znana z filmów i zdjęć, szklana piramida. To właśnie tu znajduje się główne wejście do muzeum. Jako osoba niepełnosprawna, wraz z opiekunem, bez kolejki i bez opłat, zjeżdżamy specjalną windą pod poziom placu, gdzie możemy rozpocząć zwiedzanie niezliczonych atrakcji paryskiego muzeum.

Na wstępie warto zaopatrzyć się w plan Luwru, na którym znajdziemy rozmieszczenie ekspozycji z zaznaczeniem miejsc, w których znajdują się najważniejsze (bądź po prostu najbardziej znane) eksponaty. Na mapce znajdziemy również rozmieszczenie wind, toalet czy punktów gastronomicznych (choć na te ostatnie naprawdę szkoda czasu). Broszurka zawiera także kilka cennych uwag dotyczących regulaminu zwiedzania odnoszących się np. do możliwości fotografowania czy miejsc, w którym można wypożyczyć bezpłatnie wózek inwalidzki czy nosidełko dla dziecka. Co bardzo ważne, druk w całości przygotowany jest również w języku polskim. Niestety dostępne audioprzewodniki, już takiej opcji nie posiadają.

Muzeum zostało otwarte w 1793 r. i początkowo liczyło 537 eksponatów. Obecnie to ponad 380 000 dzieł sztuki, z których prezentowane jest „jedynie” ok. 35 000. Podziwiać możemy je na 4 kondygnacjach budynku (parter, piętro -1 oraz 2 piętra w górę). Zbiory podzielono na działy. Są to Dział sztuki Bliskiego Wschodu, Dział sztuki Starożytnego Egiptu, Dział sztuki Greckiej, Etruskiej i Rzymskiej, Dział malarstwa, Dział Rzeźby, Dział Rzemiosła Artystycznego, Dział Rysunku i Grafiki, Historia Luwru i Luwr średniowieczny, Dział Sztuki Islamu, Sztuka Bliskiego Wschodu w czasach Cesarstwa Rzymskiego, Dział Sztuki Afryki, Azji, Oceanii i Ameryk – pisownia nazw działów, przeniesiona wprost z broszury Luwru, stąd możecie mieć wątpliwości co do poprawności pisowni.

W każdym z działów znajdziemy fascynujące obiekty, o których rozpisywali i wciąż rozpisują się wielcy pisarze. Egzemplarze obrazów, które były lub są inspiracją dla młodszych pokoleń artystów, a wszystkie stanowią światowe dziedzictwo kulturowe. Muzeum nie sposób obejść całego w jeden dzień, niemożliwym zobaczyć wszystkie, warte zobaczenia, dzieła. Jeśli więc idziemy do Luwru na kilka godzin, warto jest wcześniej zrobić sobie choć zarys planu tego, co chcemy zobaczyć. Szczególnie, że po drodze do tychże wymarzonych miejsc, możecie być pewni, zatrzymają Was inne, arcyciekawe rzeźby lub obrazy.

ZPicsArt_09-09-06.41.17apewne każdy będzie miał swoje własne „musiki”. Dla mnie najważniejszym był Kodeks Hammurabiego, znajdujący się na parterze, w części mezopotamicznej starożytnej sztuki orientalnej. Kodeks ten, to największe dzieło prawodawcze starożytnego Wschodu, zbór praw zredagowany i spisany w XVIII w. p.n.e , za panowania króla, od którego wziął swoją nazwę. Swoim wyglądem przypomina obelisk, na którym ktoś wyrył dziwne znaczki, stanowiące treść przepisów prawa. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich interesujących się historią i prawem. Na tym samym poziome znajduje się również znana wszystkim, bezręka postać (choć podczas odkrycia, ręce jeszcze posiadała) Afrodyty z Melos. Szerzej znana jako Wenus z Milo. Posąg uchodzi za idealny kształt kobiecego piękna.

Piętro wyżej znajdują się Nike z Samotraki oraz owiana nutką tajemniczości Mona Lisa L. da Vinci. O ile posąg Nike widzimy z pewnej odległości, gdyż bezpośrednio pod jego oblicze prowadzą schody – znajduje się jakby na „klatce schodowej”, ale widocznej z pobliskich korytarzy, o tyle do obrazu Leonarda możemy podejść bardzo blisko. Niepełnosprawni naprawdę blisko. Wystarczy tylko odrobina odwagi lub łut szczęścia. Arcydzieło da Vinic prócz szklanej obudowy, od zwiedzających odgrodzone jest barierką. Oczywiście przed eksponatem kłębią się tłumy turystów i dla osoby na wózku inwalidzkim, widoczność jest praktycznie zerowa. Wygląda jednak na to, że pracownicy muzeum są na ten fakt wyczuleni, gdyż szybko wyławiają wózkersów i prowadzą ich pod sam obraz, za barierkę, gdzie absolutnie nikt inny nie ma wstępu i tym samym nie zasłania widoku. Chapeau bas! Gdyby jednak kustosz sam nie wpadł na ten pomysł myślę, że po prośbie w tym zakresie, nie będzie robił żadnych problemów, więc pytajcie. Na tym samy piętrze, nieopodal Giocondy możecie zobaczyć także m.in. Wesele w Kanie czy Koronację Napoleona.

a PicsArt_09-09-06.58.00

Na dwóch pozostałych piętrach, czyli +2 i -1, również znajdziecie perełki światowej kultury. Zresztą, by wymienić wszystkie warte zobaczenia w Luwrze dzieła sztuki, nie starczyłoby łam niniejszego artykułu i w związku z tym, przywołam jeszcze tylko klika naprawdę znanych, wartych moim zdaniem odszukania, eksponatów. W Dziale Malarstwa będą to np. Wieczerza w Emaus, Wolność wiodąca lud na barykady czy Tratwa Meduzy. Dział Rzeźby to przede wszystkim ogromnych rozmiarów Konie z Marly, posąg Świętej Marii Magdaleny czy niesamowity nagrobek Philippe’a Pot’a.

Aby dobrze przygotować się do zwiedzania, zadbajcie o mały internetowy rekonesans już wcześniej, bo na miejscu, trudno będzie wam to wszystko na szybko poukładać. Muzeum jest naprawę wyjątkowe i gdy już tam dotrzecie, warto zobaczyć jak najwięcej, gdyż nie wiadomo kiedy będziecie mieli okazję znów tam zawitać. My spędziliśmy tam ok. 4 godzin i ten czas upłynął nam niespodziewanie szybko. Nawet na wszystkie konieczne do zobaczenia eksponaty, to było stanowczo za krótko. O przystosowanie samego obiektu nie musicie się martwić. Windy, podjazdy, ewentualnie rampy, pozwalają zwiedzać w komfortowych warunkach, na pewno poradzicie sobie bez problemów.

Sprawdźcie to miejsce koniecznie, bo naprawdę warto!

Data odwiedzin majówka 2013 r.

∗∗∗

Tekst ukazał się również na stronach portalu niepelnosprawni.pl http://niepelnosprawni.pl/ledge/x/277162



Komentarze

Hosting w dniu 25 grudnia 2016o19:13 Odpowiedz

I to wlasnie tam niepelnosprawny 7–letni Hubert zawstydzil innych turystow, doroslych i w pelni sprawnych. Chlopiec z powodu porazenia mozgowego ma problemy z chodzeniem. To jednak nie przeszkodzilo mu w dojsciu do gorskiego jeziora o wlasnych silach, podczas gdy wielu z turystow zdecydowalo sie na pokonanie 8-kilometrowego odcinka bryczka konna.

Dodaj komentarz